Odpoczywam...a w domu pachnie pierogami, ciastami i czym tylko sobie można wymarzyć. Jutro pozostanie poczynić ostatnie szlify, ugotować barszczyk, zupę z suszu i nakryć stół. Z tej kanapy na której siedzę składam Wam wszystkim piękne życzenia, miłości, spełnienia marzeń, zdrowia i wspaniałych ludzi wokół.
By nadchodzący rok ukoił i przyniósł nadzieję na spełnienie marzeń.
Ostanie zdjęcie to taki żarcik, a sanki no cóż czekają na śnieg.
Blogowy świat jest piękny :)