czwartek, 22 marca 2012

Na dobre...

Wiosna przyszła do nas nawet kalendarzowo, chce się żyć, oddychać całą piersią. Prace w ogrodzie zaczęte na dobre. Posiałam marchewkę (oczywiście tą wczesną), groszek, i całą masę cebuli. Co dokumentuję...

 Pierwsze prace poczynione.


Ziemia przygotowana pod cebulę.

Sławetna cebula, było jej delikatnie pisząc dużo.

Agrest już wypuszcza listki.


Krokusy zaszalały na całego i pokazują się w całej okazałości. 

Rododendrony zaś pomału budzą się do życia i pewnie czekają na to żebym zasiliła je jakąś wiosenną dawką pokarmu, dzięki czemu odwdzięczą się pięknym kwitnieniem. Na dzisiaj tyle z moich zmagań ogrodowych.

piątek, 9 marca 2012

Coraz bliżej.....

Mam nadzieję że Wiosna idzie coraz szybszymi krokami, czuć już na karku jej cieplutki pachnący oddech. Podczas dni obfitujących w nieśmiałe słoneczko, chce się żyć i oddychać całą piersią. W ogrodzie jeszcze za wiele nie można robić bo ziemia zmarznięta. Jednak gdy tylko jest troszkę cieplej staram się porządkować co się da. Te widoki poniżej nagradzają wszystko.











Więc wiosennymi ciepłymi słowami pozdrawiam wszystkich wyczekujących wiosny.